Tencent zaprezentował swoją nową grę MMORPG o nazwie „Tarisland” — wielu graczy uważa, że tytuł jest zaskakująco podobny do World of Warcraft.
Fani i gracze World of Warcraft zarzucają firmie Tencent brak oryginalności. Wygląd mobów, smoków, statków powietrznych, a nawet niektórych grywalnych klas i ras, wydają się być mocno inspirowane grą od Blizzarda.
Podobnie jak WoW, Tarisland jest grą fantasy MMO z przesadnym, bardziej kreskówkowym stylem graficznym. W grze będą paladyni, magowie, smoki oraz elfy, które żyją w gigantycznym drzewie. Oczywiście, te same klasy i elfy, które mieszkają w gigantycznym drzewie nie czynią z Tarisland klona WoWa… jednak niemal identyczne krainy, bohaterzy oraz wygląd postaci już tak.
W zwiastunie widać nawet smoka, który wygląda niesamowicie podobnie do Deathwinga z WoWa, który ląduje na murach obronnych miasta, w scenie bardzo przypominającej zwiastun do dodatku World of Warcraft: Cataclysm. Tarisland ma również umożliwić graczom latanie na smoku — podobnie jak w nowym dodatku World of Warcraft: Dragonflight.
Reklama: Termowizja i noktowizja
Nic dziwnego, że zwiastun do nowego MMO pojawia się właśnie teraz. Usługi oraz gry od Blizzarda mają zostać wyłączone już 23 stycznia, a to oznacza koniec 14-letniej współpracy miedzy Blizzardem, a chińską firmą NetEase — pisaliśmy o tym tutaj. Blizzard zaoferował NetEase sześciomiesięczne przedłużenie obecnej umowy. Niestety oferta została odrzucona przez NetEase, powołując się na „niesprawiedliwe i nierówne traktowanie”.
Blizzard szuka obecnie nowego partnera do publikowania swoich tytułów w Chinach. Blizzard pozwoli chińskim graczom World of Warcraft na pobieranie danych ich postaci do czasu wznowienia usług i gier na chińskim rynku.