Współdzielenie kont na Netflix to powszechna praktyka stosowana od bardzo długiego czasu. Netflix o tym wie i niekoniecznie to lubi, ale najwyraźniej to toleruje. A przynajmniej tak było aż do niedawna.
W marcu 2021 r. niektórzy użytkownicy Netflix zobaczyli na swoich ekranach ostrzeżenie podczas próby zalogowania się. Aplikacja zachęcała ich do otwierania własnych kont Netflix zamiast korzystania z cudzych. Strona oferowała również opcje weryfikacji konta na wypadek, gdyby osoba, która zobaczyła ostrzeżenie, była właścicielem konta. I to tyle z testowania, udostępnianie haseł nadal było na porządku dziennym. Wygląda jednak na to, że we Włoszech podobne ostrzeżenia o współdzieleniu kont nadal się pokazują.
Netflix potwierdził, że informacja z ostrzeżeniem jest i była tylko testem, podobnym do innych, które Netflix przeprowadza co roku.
„Test jest zaprojektowany w taki sposób, aby upewnić się, czy ludzie korzystający z danego konta mają do niego uprawnienia”
Netflix zwykle nie udostępnia szczegółów dotyczących nieudanych testów. Innymi słowy, jeśli firma jest zadowolona z testu funkcji, ta funkcja zostaje udostępniona wszystkim użytkownikom Netflixa na całym świecie. „Środek odstraszający” do udostępniania haseł wydaje się być jednym z testów Netflixa, które nie zostały ukończone. To dlatego, że tak naprawdę nie widzieliśmy go w użyciu. Gdyby Netflix wdrożył tę funkcję, publiczne oburzenie byłoby co najmniej zauważalne.
To prowadzi nas do końca grudnia, tym razem użytkownicy z Włoch szczegółowo opisują to samo ostrzeżenie, które widzieli niektórzy użytkownicy na początku 2021 roku. Niektóre z nich ostrzegają o łamaniu prawa lub grzywnach.
Gdyby Netflix położył kres udostępnianiu haseł, spotkałby się z dużym sprzeciwem ze strony użytkowników. Podjęcie drastycznych działań przeciwko udostępnianiu haseł może bardzo zaszkodzić platformie.
