Na oficjalnym blogu PlayStation pojawił się wpis o Horizon Forbidden West. Artykuł został poświęcony w dużej mierze wyglądowi głównej bohaterki Aloy. Pojawiła się też dość kontrowersyjna informacja — gra ma zapewnić identyczne wrażenia, bez względu na to, czy jesteś posiadaczem PS4 lub PS5.
Twórcy dali nam wgląd w proces udoskonalania modelu Aloy. Z całą pewnością PS5 dało zespołowi Guerrilla pole do popisu — bardziej precyzyjna rejestracja mimiki i ruchu, realistyczne kształty i detale takie jak meszek na twarzy czy piegi.
Bądź na bieżąco: Gry karciane nadal popularne? – Moje TOP 6.
Reklama: Sklep BHP


Priorytetem twórców była identyczna immersja i wrażenia na PlayStation 4 i PlayStation 5. Zrobili to za pomocą niewykorzystanych zasobów PS4, z czasu tworzenia Horizon Zero Dawn. Właśnie w ten sposób twórcy mogli sobie pozwolić na upiększenie Aloy na PS4, w nowej części. Posiadacze PS4 na pewno się ucieszyli… ci z PS5 wręcz przeciwnie. W sieci widać wyraźne niezadowolenie.
Czy jakość faktycznie będzie tak podobna? Różnice zobaczymy 22 lutego 2022 roku, na PS4 oraz PS5.